O co tu chodzi?

W muzeum zabawka staje się eksponatem. Zostaje zmierzona, opisana, zbadana w kontekście historycznym. W księgach inwentarzowych nie ma ocen, czy opinii. Nie ma też miejsca na wylewne wspomnienia czy emocje. A przecież nawet najbrzydsza zabawka może stać się dziś czymś w rodzaju kotwicy czasu, wehikułu, który przeniesie zwiedzającego do czasów jego dzieciństwa. To są wartości przedmiotów, których nie da się pokazać, zmierzyć, sklasyfikować. Wystawa polskich zabawek z epoki PRL ma przywołać takie emocje, wspomnienia, wzruszenia...chcemy je zebrać i pokazać tu - w wirtualnej sali wystawy Made in Poland - zabawki z polskich spółdzielni zabawkarskich.

Oglądaj, wspominaj i pisz...buduj bloga razem z Klocki Hocki

Monika, lat 3


W 1982 r. Monika miała 3 latka. Do zdjęcia pozuje ze swoją ulubioną lalką Kasią.

2 komentarze:

  1. I jeszcze ten kultowy maluch w tle ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mialam dwie takie lalki! Blizniaczki, hihi! :)))
    Bardzo fajny pomysl na blog, czekamy na nowe posty!

    OdpowiedzUsuń