O co tu chodzi?

W muzeum zabawka staje się eksponatem. Zostaje zmierzona, opisana, zbadana w kontekście historycznym. W księgach inwentarzowych nie ma ocen, czy opinii. Nie ma też miejsca na wylewne wspomnienia czy emocje. A przecież nawet najbrzydsza zabawka może stać się dziś czymś w rodzaju kotwicy czasu, wehikułu, który przeniesie zwiedzającego do czasów jego dzieciństwa. To są wartości przedmiotów, których nie da się pokazać, zmierzyć, sklasyfikować. Wystawa polskich zabawek z epoki PRL ma przywołać takie emocje, wspomnienia, wzruszenia...chcemy je zebrać i pokazać tu - w wirtualnej sali wystawy Made in Poland - zabawki z polskich spółdzielni zabawkarskich.

Oglądaj, wspominaj i pisz...buduj bloga razem z Klocki Hocki

Pora na... rozstrzygnięcie konkursu!

Niniejszym mam zaszczyt ogłosić wyniki konkursu, który został ogłoszony na blogu pod koniec zeszłego roku.
Odpowiedź chyba nie była taka prosta jak nam się wydawało - tu - w muzeum;) Prawidłowych trafień było 5, a pierwszego maila z dobrą odpowiedzią przysłała pani Kinga J. Tym samym wygrywa I nagrodę, czyli maskotkę Misia Uszatka.
Pozostałe, 4 osoby, które przysłały prawidłową odpowiedź dostaną muzealne gadżety. Są to:
Maja W., krufka5, Renata P., Iwona K.
Wszystkie wymienione osoby proszę o kontakt, w celu ustalenia sposobu odebrania nagród.
Dziękuję za udział w konkursie. Polecam sledzić bloga, bo będą kolejne zagadki.
I jeszcze jedna formalnosć: chłopiec ze zdjęć konkursowych to pan Wojciech Lubawski - obecny Prezydent Kielc.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz