O co tu chodzi?

W muzeum zabawka staje się eksponatem. Zostaje zmierzona, opisana, zbadana w kontekście historycznym. W księgach inwentarzowych nie ma ocen, czy opinii. Nie ma też miejsca na wylewne wspomnienia czy emocje. A przecież nawet najbrzydsza zabawka może stać się dziś czymś w rodzaju kotwicy czasu, wehikułu, który przeniesie zwiedzającego do czasów jego dzieciństwa. To są wartości przedmiotów, których nie da się pokazać, zmierzyć, sklasyfikować. Wystawa polskich zabawek z epoki PRL ma przywołać takie emocje, wspomnienia, wzruszenia...chcemy je zebrać i pokazać tu - w wirtualnej sali wystawy Made in Poland - zabawki z polskich spółdzielni zabawkarskich.

Oglądaj, wspominaj i pisz...buduj bloga razem z Klocki Hocki

Z życia przedszkolaków - Ewy i Izy




Tym razem dwie dziewczynki - Ewa i Iza, kuzynki Joasi Miklaszewskiej od Lowesonii. Zdjęcie zostało zrobione w 1987 r. Ze wspomnień jednej z bohaterek wiemy, że choć lubiła przedszkole, to nie znosiła przymusowego leżakowania. Zdjęcia były robione na tle regałów z zabawkami (jak widać swietnie wyposażone), a rekwizyty dla dzieci były dobierane przez fotografa.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz