Koniec lat 70. XX w. Miśka obchodzi swoje 2 urodziny, o czym świadczy
ten pyszny zapewne tort na stole. A w objęciach trzyma prezent
urodzinowy - pluszowego pieska (o imieniu Piesek), który na długie
lata stanie się jej ulubionym pluszakiem. A dziś, po wielu latach
służby, wylądował na zaszczytnej półce jako zasłużony emeryt.
Pierwotnie posiadał także zielony kubraczek, który
jednak zniknął w pomroce dziejów.
Szukamy producenta.
Włacicielka skłania się do myśli, że jest
pochodzenia niebiańskiego :)